NEGATYFFFKA
negatyfffka@gmail.com
Od dziecka lubiłam rysować, szyć ubranka dla lalek czy bawić się w dekoratora wnętrz. Artystą nie zostałam jak planowałam, ale pedagogiem. W pracy rzadko mam czas "wyżyć" się artystycznie stąd w wolnym czasie wymyślam coś z niczego. Nie lubię kupować materiałów jak filc, sznurki, koraliki czy tasiemki. Przetwarzam to co posiadam. Stare buty dostają brokatowego blasku, sweter kilka ćwieków, a dziurawe rajstopy zmieniają się w naszyjnik. Wszystko tanio i szybko. Bo ja nie należę do osób cierpliwych. Godzinne dzierganie supełków mnie nie kręci...efekt musi być błyskawiczny. Nie mam też swojej ulubionej techniki, może dlatego, że większość wymaga pracy na jednym materiale. A ja przecież w swojej szafie mam tylko jeden skrawek koronki, 10 guzików i kilka koralików. Nie ma tu miejsca na jedną technikę. Jest za to twórczość i nadanie nowego życia przedmiotom o których istnieniu zdążyłam zapomnieć. W zależności co wpadnie mi w ręce, z tego staram się wyczarować coś nowego. Czasem są to kolczyki, a czasem dekoracyjny świecznik.
Jeśli tak jak ja chciałabyś/chciałbyś tworzyć coś z niczego serdecznie zapraszam na mojego bloga. Tutaj znajdziesz gotowe przepisy i potrzebne materiały!
Jeśli spróbowałaś/spróbowałeś wykorzystać, któryś ze sposobów wykonania napisz chętnie zaprezentuje twoją pracę.
Ponieważ jestem osobą komunikatywna i otwartą na nowe wyzwania chętnie nawiążę współpracę z blogerami/reklamodawcami/sklepami.
Zaufali mi:
negatyfffka@gmail.com
Od dziecka lubiłam rysować, szyć ubranka dla lalek czy bawić się w dekoratora wnętrz. Artystą nie zostałam jak planowałam, ale pedagogiem. W pracy rzadko mam czas "wyżyć" się artystycznie stąd w wolnym czasie wymyślam coś z niczego. Nie lubię kupować materiałów jak filc, sznurki, koraliki czy tasiemki. Przetwarzam to co posiadam. Stare buty dostają brokatowego blasku, sweter kilka ćwieków, a dziurawe rajstopy zmieniają się w naszyjnik. Wszystko tanio i szybko. Bo ja nie należę do osób cierpliwych. Godzinne dzierganie supełków mnie nie kręci...efekt musi być błyskawiczny. Nie mam też swojej ulubionej techniki, może dlatego, że większość wymaga pracy na jednym materiale. A ja przecież w swojej szafie mam tylko jeden skrawek koronki, 10 guzików i kilka koralików. Nie ma tu miejsca na jedną technikę. Jest za to twórczość i nadanie nowego życia przedmiotom o których istnieniu zdążyłam zapomnieć. W zależności co wpadnie mi w ręce, z tego staram się wyczarować coś nowego. Czasem są to kolczyki, a czasem dekoracyjny świecznik.
Jeśli tak jak ja chciałabyś/chciałbyś tworzyć coś z niczego serdecznie zapraszam na mojego bloga. Tutaj znajdziesz gotowe przepisy i potrzebne materiały!
Jeśli spróbowałaś/spróbowałeś wykorzystać, któryś ze sposobów wykonania napisz chętnie zaprezentuje twoją pracę.
Ponieważ jestem osobą komunikatywna i otwartą na nowe wyzwania chętnie nawiążę współpracę z blogerami/reklamodawcami/sklepami.
Zaufali mi:
hej ;) właśnie Cię odkryłam ;) świetny temat na bloga. Dodaje Cię do mojej listy ulubionych ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń